Uważamy, że uprawiać zawód handlowca można — tak, jak wiele innych — w dwóch perspektywach: rzemieślnika i mistrza. Perspektywa rzemieślnika (w dobrym znaczeniu tego słowa) oznacza biegłe opanowanie warsztatu handlowego, czyli: budowanie dobrego kontaktu, słuchanie, zadawanie pytań, docieranie do interesów, asertywność handlowa itd. Te umiejętności wsparte dbałością o podtrzymywanie odpowiedniego poziomu motywacji wystarczają do tego, aby rzetelnie wykonywać swoją pracę. Perspektywa mistrzowska wymaga czegoś więcej. Aby rozwijać się w tę stronę, konieczna jest ciągła praca nad doskonaleniem najważniejszego „narzędzia” handlowca, jakim jest on sam. Handlowiec, który chce być mistrzem, musi cały czas rozpoznawać zarówno swoje mocne, jak i słabe strony. Musi być gotów eksperymentować z nowymi obszarami zachowań i wychodzić poza stereotypy, co zawsze jest obciążone jakimś ryzykiem. Dążąc do mistrzostwa, trzeba być gotowym na trudny i pracochłonny proces nabywania nowych umiejętności, w którym pracuje się głównie nad słabymi punktami i obszarem niekompetencji. Bycie mistrzem wymaga również ogromnej elastyczności i przytomności umysłu. Praca w tej perspektywie jest zatem bardzo wymagająca, ale wierzymy, że dopiero wtedy daje możliwość czerpania pełnej satysfakcji z uprawiania tego niezwykle ciekawego i kolorowego zawodu. Aby doskonalić się w rzemiośle handlowym i stawać mistrzem zapraszamy na nasze warsztaty Handlowanie to gra w terminie 2-3 czerwca 2016